Rok 1957 – Zaliczyliśmy
trasę z Elbląga przez Drużno, pochylnie, Rudą Wodę na Jeziorak i
jezioro Drwęckie, płynąłem z dziewczyną w towarzystwie czterech
łodzi z Elbląga: Witkowskiego, Czerwińskiego, Rysia oraz
Olimpijką. Na Jezioraku zaliczyłem jedyną wywrotkę Tuptusia
nazywanego wtedy „Świst”, celem sprawdzenia dopuszczalnego
przechyłu.
Na
zimę schowałem łódź w przystani PTTK nad kanałem Elbląskim.
Rok 1958 – Żeglowanie
kawalerskie po Zalewie Wiślanym.
Pływanie
po jeziorach Warmińskich w towarzystwie Zosi, Gerci, Krystyny i
Ryśka Szczurzewskiego.
Dodatkowy
kurs na Jeziorak łodziami wypożyczonymi od Witkowskiego i Rysia z
Elbląga. Na jeziorze Ilińskim wyjątkowa fala około 1m. Zmuszeni
byliśmy z Ryśkiem nowicjuszem żeglarskim burłaczyć brzegiem
jeziora. Rejs z Elbląga na wyspę Lipowiec trwał wyjątkowo dwa dni
i dwie noce. Na wyspie była jedna krowa (na zdjęciu) oraz jabłka i
gruszki (wypas owiec na wyspie był w okresie późniejszym).
Zimowanie
łodzi w przystani PTTK Elbląg pod gołym niebem.
Rok 1959 – Trasa Elbląg
-Iława przez jezioro Drwęckie i Stare Jabłonki, opłacona przez
PTTK, w towarzystwie Danki. Po drodze łowienie ryb jedną wędką we
dwoje, na Jezioraku naprzeciw Szałkowa złowiliśmy 3 duże leszcze
i z trudnością we dwójkę daliśmy radę je zjeść. Widziałem w
tym miejscu olbrzymiego suma, bałem się do niego podpłynąć gdyż
szerokość głowy wynosiła około 40cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz